Moja przygoda z podkładami zaczęła się dopiero jakieś 3 może 4 lata temu. Pamiętam jak dziś, że na pierwsze dobieranie podkładu wybrałam się do Inglota, wróciła dumna z torebeczką w dłoni...i się zaczęło. Podkład okazał się koszmarny! Źle współgrał z moja cerą, podkreślał każde załamanie i każdą suchą skórkę, wchodził w pory i fatalnie ważył się już po jakiejś godzinie. Od tamtej chwili trwa moje "never ending story" w poszukiwaniu podkładu idealnego. Na dzień dzisiejszy uzbierała się spora gromadka produktów, których z różnych względów nie jestem w stanie zużyć...aczkolwiek nie poddaję się i ciągle walczę :) Moim stosunkowo nowym nabytkiem jest, zachwalany na wielu blogach, podkład z firmy Pharmaceris, Delikatny fluid intensywnie kryjący o długotrwałym efekcie.
Gramatura produktu to 30 ml, które kosztuje średnio 39 zł. Podkład kupicie w aptekach lub w sklepie internetowym producenta. W cenie owych 39 zł otrzymacie bardzo dobry podkład, który zamknięty jest w praktycznym, wygodnym i co ważne higienicznym opakowaniu. Producent pomyślał również o pompce, która niestety moim zdaniem dozuje za dużo produktu ale uważam, że jest to mało istotny szczegół bo przecież każda z nas już po pierwszej aplikacji wyrobi sobie tzw. "oko" ;) Jako, że jestem blada zdecydowałam się na odcień najjaśniejszy- IVORY 01 i tu plus dla firmy- podkład jest faktycznie jasny. W końcu znalazłam coś, czego nie muszę mieszać z innym odcieniem. Makijaż mogę zrobić ekspresowo, o poranku czy nawet w słabym, przekłamującym świetle. Mam ten komfort psychiczny, że podkład nie odetnie się na linii żuchwy. Produkt ma za zadanie mocno kryć różnego rodzaju niedoskonałości, na szkoleniu miła Pani twierdziła, że zakryje nawet rozległe zaczerwienienia. Tu bym polemizowała, podkład owszem dość dobrze kryje, jednak jeśli macie bardzo mocne zaczerwienienia np. w trądziku różowatym nie liczyłabym, że po jednej warstwie zakryjecie problem. Delikatny fluid intensywnie kryjący jest faktycznie delikatny- ma bardzo przyjemną konsystencję, ładnie aplikuje i rozsmarowuje się na buzi ( spokojnie można używać paluszków), nie tworzy smug czy plam. Podkład po przypudrowaniu utrzymuje się ładne kilka godzin a bibułki matujące i puder w ciągu dnia świetnie przedłużą trwałość makijażu. Podkład nie waży się i dość estetycznie się ściera.
Osobiście jestem z niego bardzo zadowolona. Biorąc pod uwagę wydajność, brak efektu maski i cenę uważam, że warto zainwestować. Podkład sprawdzi się zarówno u młodszych dziewczyn jak i dojrzałych kobiet, u osób z cerą normalną, suchą czy mieszaną- uważam, że jest bardzo uniwersalny co potwierdzają pozytywne opinie klientek :)
Jaki jest Wasz ulubiony podkład? Myślę, że gdy zużyję go do końca z przyjemnością sięgnę po niego ponownie :) Podkład Pharmaceris zdecydowanie trafił w mój gust!
Polecam!
Osobiście jestem z niego bardzo zadowolona. Biorąc pod uwagę wydajność, brak efektu maski i cenę uważam, że warto zainwestować. Podkład sprawdzi się zarówno u młodszych dziewczyn jak i dojrzałych kobiet, u osób z cerą normalną, suchą czy mieszaną- uważam, że jest bardzo uniwersalny co potwierdzają pozytywne opinie klientek :)
Jaki jest Wasz ulubiony podkład? Myślę, że gdy zużyję go do końca z przyjemnością sięgnę po niego ponownie :) Podkład Pharmaceris zdecydowanie trafił w mój gust!
Polecam!
Ja szukam jakiegoś baaardzo lekkiego, jasnego podkładu, który nie obciążał by mojej atopowej cery i suchej skórki :( Czy coś znajdę? Oby heh
OdpowiedzUsuńZ polskich firm polecam Iwostin- mają bardzo leciutkie konsystencje, kolorki są dość jasne aczkolwiek krycie średnie. Myślę, że Sensitia przypadłby Ci do gustu :)
UsuńPamiętam, że miałam jego próbkę i o mamo! Taki był na mnie ciemny, że nawet próbki nie miałam jak zużyć (ten sam odcień).. Ogólnie - jak piszesz. Podkłady z Pharmaceris są bardzo przyjemne w użytkowaniu, ale niestety, wciąż czekam na jaśniejszy odcień.
OdpowiedzUsuńSerio? a myślałam, że ze mnie jest białas ;)
UsuńJa też jestem jego fanką - konsumuje już czwarte opakowanie w kolorze 02. Za jedyny, ale dość duży minus uznaję to, że przy cerze mieszanej trzeba się porządnie zmatowić i dbać o to w ciągu dnia, ale wielkim i przeważającym plusem jest to, że jako pierwszy i jedyny z podkładów, których dotąd używałam, w ogóle nie wysusza skóry. Nie jest tępy - można nakładać go "na ślepo" i przy w miarę zadbanej (nawilżonej) cerze potęguje efekt zdrowej i jędrnej skóry. Jego równomierne "znikanie" z twarzy w ciągu dnia też jest dla mnie atutem. Techniczny plus za pompkę - zużywa się higienicznie i do ostatniej kropli. Nie jest idealny, ale jak dotąd zgarnia u mnie najlepsze noty.
OdpowiedzUsuńTo prawda może nie jest 100% ideałem ale u mnie sprawdza się super. O wiele lepiej niż inne, droższe podkłady, które mam w swojej :kolekcji" :)
UsuńDuzo czytalam o podkladach pharmaceris i jestem ich bardzo ciekawa. Mam przebarwienia na policzkach po tradziku, przyzwyczailam sie juz do tego i tylko czasem chcialabym je zakryc. Mysle, ze wlasnie podklad w nizszej cenie jak ten bylby akurat bo pewnie i tak szybciej skonczylaby sie data waznosci niz sam podklad, warto tez poznac tak slawny kosmetyk :) pewnie bedac w aptece poprosze o probke a pozniej sie zobaczy ;)
OdpowiedzUsuńPoproś o próbeczkę, wtedy sama ocenisz czy odpowiada Ci poziom krycia i konsystencja :)
Usuńmuszę go w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu się zastanawiam nad tym podkładem, nie wiem tylko jak sprawdziłby się latem :)
OdpowiedzUsuńPrzy cerze mieszanej (jak moja) niestety latem ma się wrażenie "spływania" i podkłąd szybciej znika, ale cera sucha powinna być z nim latem przeszczęśliwa :-)
Usuńpróbowałam wszystkich podkładów z Pharmacerisa i jedyne, które do czegoś się nadają to właśnie te kryjące (nawilżający to była katastrofa) ;)
OdpowiedzUsuńMam nawilżający i niestety ale leży odłogiem ;)
Usuńten podkład dla mnie nie był dobry....spłynął mi z twarzy, a mam suchą cerę....
OdpowiedzUsuńmój faworyt numer 1 estee lauder double wear :D
pozdrawiam miłego dnia!
Oj EL jest dla mnie zdecydowanie za ciężki, miałam ostatnio ochotę wypróbować lżejsza wersję jednak cena trochę mnie odstrasza.
UsuńTeż go lubię i zgadzam się, że o krycie to ma umiarkowane, a nie żadne mega mocne. Aczkolwiek moja cera bardzo go lubi :)
OdpowiedzUsuńTylko ja mam odcień 02 Sand ;)
Kiedyś go używałam i z tego co pamiętam byłam z niego całkiem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńRównież jestem jego szczęśliwą posiadaczką:)
OdpowiedzUsuńCo do dozowania, to ja zawsze wyciskam pół pompki, tzn. do połowy naciskam i jest ok:)
Oj ja muszę się z tym strasznie pilnować ;)
UsuńMiałam go, ale nie do końca mi podpasował, choć odcień był idealny:) Chyba był dla mojej skóry za ciężki, podczas stosowania go zauważyłam pogorszenie stanu skóry, które minęło po odstawieniu produktu. Za to bardzo lubię jego młodszego brata z linii nawilżającej, choć mam wrażenie, że ten sam odcień 01 Ivory jest odrobinkę ciemniejszy i jakby bardziej różowy.
OdpowiedzUsuńA widzisz- mnie nawilżający totalnie nie pasował, błyszczałam się po nim jak psu.... ;)
Usuńwiele slyszalam o nim dobrego :) ja tez wciaz szukan swojego idealu:)
OdpowiedzUsuńJa również szukam jakiegoś ideału i ciężko mi to idzie:( Co do Pharmaceris to zastanawiam się nad nim już dłuższy czas ale jeszcze nie miałam okazji go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńu mnie kolorki zupełnie nie pasują ;/
OdpowiedzUsuńOd dawna chcę go spróbować, ale podczas zakupów jakoś zawsze o nim zapominam :-)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale od czasu do czasu mam chęć na jeden podkład z tej firmy :-) Obecnie używam Clarins Skin Illusion i póki co jest on moim numerem 1 :-)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś tego podkładu ale niestety niesprawdził sie na mojej cerze.
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie: www.inlillyseyes.blogspot.co.uk Pozdrawiam :)
Kiedyś miałam ten podkład ale niestety sie niesprawdził :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
www.inlillyseyes.blogspot.co.uk
Bardzo zależy mi na opini, dopiero zaczynam wiec liczy sie dla mnie każda opinia
Pozdrawiam :)
Używałam kiedyś tego podkładu ale niestety niesprawdził sie na mojej cerze.
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie: www.inlillyseyes.blogspot.co.uk Pozdrawiam :)
Miałam go i zgadzam się z Twoją opinią, jest fajny i nie tworzy efektu maski. Jednak odkąd zaczęłam używać minerałów wszystkie płynne podkłady poszły w odstawkę-minerały sa dla mnie najlepsze:-)
OdpowiedzUsuńJa na minerały zawsze przerzucam się latem ;)
Usuńopinie o nim są różne, ale dla mnie jest świetny. właśnie mi się skończył, ale na pewno będę miała kolejny. :)
OdpowiedzUsuńTak samo jak o Revlon cs- wszyscy chwalą a mnie średnio odpowiadał
UsuńBardzo dobrze kryje i się dopasowuje do tonu skóry ;) Dla mnie trochę śmierdzi i nie przepadam za jego zapachem :(
OdpowiedzUsuńWiesz, że nie zwróciłam na to nigdy uwagi :P
UsuńNigdy go nie miałam i nie sądzę, żeby wpadł w moje ręce, gdyż nie mam problemów z cerą, więc podkłady kupuję po prostu w drogeriach :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń