Ostatnimi czasy zaczęłam częściej zaglądać na YouTube i nadrabiam zaległości w filmikach...co okazało się dość zgubne. Czemu? Bo nabrałam dzikiej ochoty na zakupy, co gorsza- zakupy z "dziedziny" kolorówki. Nie wiem jak u Was ale u mnie kosmetyki do makijażu zużywają się w tempie ślimaczym ;) Swoją drogą, najgorzej jest, gdy znajdziemy sobie pretekst do zakupów- ja takowy mam- wesele przyjaciółki. Co zatem chodzi mi po głowie? Głównie kosmetyki marki Revolution, o których ostatnio zrobiło się strasznie głośno.
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to bardzo fajnie zapowiadające się paletki Girls on film oraz What you waiting for. Obie utrzymane w dość naturalnych kolorach, w których skład wchodzi dwanaście cieni błyszczących i sześć matowych...a to wszystko za 6 funtów. Nie ukrywam, że mój wzrok przykuły również róż Candy Queen i rozświetlacz...w kształcie serduszka! Czyż nie wyglądają słodko? Z nieopisaną chęcią przygarnęłabym również paletę róży w kolorze Sugar and spice. Jako, że róże do policzków uwielbiam a że mam ich zdecydowanie za dużo myślę, że ta bajeczna szóstka pozostanie na razie w sferze marzeń. Swoją drogą, w mojej kosmetyczce jest zdecydowanie za dużo różowych cudeniek ;) Oglądając filmiki natknęłam się również na bardzo pozytywną recenzję kredek firmy Golden Rose i pomyślałam- czemu nie? Konturówki nie są drogie a ponoć są świetne jakościowo- idealne na wesele. Ostatnim marzeniem...nieziemsko drogim- jest baza pod makijaż ze Smashboxa. Czaję się na nią strasznie ale cena skutecznie mnie odstrasza. Oczywiście baza przydałaby mi się do makijażu weselnego... a jak ;)
Czekam na Wasze opinie- szczególnie co do bazy, czy warto w nią zainwestować? A może polecicie coś tańszego? Co sądzicie również o zainwestowaniu w spray utrwalający- myślałam o Kryolanie...ale tu znowu pojawia się aspekt finansowy.
p.s
Jaka u Was pogoda? Nad Lbn przeszła piękna burza ;)
Ja też z chęcią przygarnęłabym paletę róży w kolorze Sugar and spice!! :)
OdpowiedzUsuńChyba najfajniejsza ze wszystkich ich produktów :)
Usuńpaletki cieni chętnie bym przygarnęła ♥
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są te kosmetyki w kształcie serduszek ;) czuję, że nie zdołam im się oprzeć ;)
OdpowiedzUsuńJa muszę się mocno powstrzymywać ;)
UsuńSerduszka wyglądają świetnie :) Sama bym chętnie taki róż przygarnęła, chociaż średnio 'różowa' jestem :) Co do bazy niewiele mogę powiedzieć - miałam jedynie próbkę i sprawdziła się nieźle, makijaż trzymał się naprawdę dobrze. Ale wszystko zależy od Twoich oczekiwań no i cery :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Podoba mi się ta paletka róży :-)
OdpowiedzUsuńNa konturówki GR też mam ochotę, ale bo solo wyglądają cudnie.
OdpowiedzUsuńi znowu funty w ruch :) ech te revolution
OdpowiedzUsuńSpokojnie, też tak mam. Naoglądam się tych filmików i recenzji na youtubie, poczytam posty na blogach a potem portfel cierpi ;P
OdpowiedzUsuńAle te róże słodko wyglądają, aż nabrałam na nie ochoty :D
Te serduszka też bym chciała :)
OdpowiedzUsuńMam bazę SB, ale nie używam, bo podobno zapycha. W Uk dostępne są miniaturki, znacznie taniej, a wydaje mi sie, ze wystarcza one na co najmniej rok, bo potrzeba jej naprawde niewiele! Warto poszukać :)
OdpowiedzUsuńte róże w serduszkach są śliczne i sama bym się na nie skusiła :) a co do bazy niestety nic nie poradzę
OdpowiedzUsuńMam to samo;/ Ostatnio też choruje na MakeUp revolution:)
OdpowiedzUsuńJa już dawno przepadłam i pochłonęła mnie otchłań youtube więc sama wiesz ... :P Makeup Revolution kusi od dawna, mam 3 paletki z czego jedna nie jest do końca udana jednak w kolejce ustawiły się kolejne produkty ;)
OdpowiedzUsuńTen róż i rozświetlacz! Jej, cuda, też je chcę!
OdpowiedzUsuńteż tak mam za dużo oglądam YT a potem moja lista kosmetyczna się wydłuża!
OdpowiedzUsuńW fixer z Kryolanu można śmiało inwestować - mam i jestem zadowolona:) przedłuża trwałość makijażu, przydaje mi się szczególnie latem, gdzie przy wysokich temperaturach makijaż ma tendencje do spływania z twarzy:)
OdpowiedzUsuńPaletka róży i serduszka wyglądają uroczo:) Bazy nie znam, więc nie pomogę. Co do pogody, to w Puławach wczoraj tylko dwa razy zagrzmiało i trochę popadało.
OdpowiedzUsuńTen kredki do ust Golden Rose mam i jestem z nich bardzo zadowolona :)) Są niesamowicie tanie a na prawdę bardzo dobre :))
OdpowiedzUsuńTe serduszkowe opakowania są mega słodkie!:)
OdpowiedzUsuńNa paletę cieni skusiłabym się ;-)
OdpowiedzUsuńyoutube ma moc <3
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie wiele youtube ogladam.
OdpowiedzUsuńSpray Kryolan w puszcze jest świetny;) mała puszka przy częstym malowaniu kogoś na sesje/ śluby wystarcza mi średnio na 6-9 m-cy, na co dzień stosowanie odradzam.
uwielbiam te serduszkowe roze ;))
OdpowiedzUsuń