Wiosna. Zdecydowanie moja ulubiona pora roku. Czemu? Po pierwsze, jestem zodiakalnym byczkiem...więc koniec kwietnia to mój czas... w tym roku będzie to moja (dosłownie) 25 wiosna ;) "Ćwierćwiecze"- jak to brzmi ;) Poza tym wiosna jest czasem gdy wszystko budzi się do życia, pojawiają się kolory- bajeczna, świeża zieleń- zdecydowanie mój ulubiony kolor. Cieplejsze promyki słońca przyjemnie pieszczą lico a ja zazwyczaj patrzę na świat bardziej optymistycznie. Nie zapominajmy, że wiosna to również rewolucja w naszych szafach...oraz w makijażu!
Spring in Paris...czyli wiosna w Paryżu. Mnie kojarzy się z soczystymi różami, magnoliami, jasnoróżowymi piwoniami, słodkim zapachem i wata cukrową...taki właśnie jest nowy róż z wiosennej kolekcji firmy IsaDora! Tej wiosny firma postawiła na róże w sztyftach- rozwiązanie bardzo ciekawe, praktyczne i chyba niecodzienne. Swoją drogą zachęcam Was do zajrzenia na ich stronę internetową...gdyż cała wiosenna kolekcja jest moim zdaniem warta uwagi! Blask, pastele...istny raj :)
Róż do policzków w sztyfcie Twist-Up Blush & Go w odcieniu 80 Spring in Paris to kwintesencja kobiety na wiosnę. Delikatna, przyjemna i kremowa formuła sprawia, że aplikacja produktu jest wyjątkowo komfortowa. Róż świetnie się rozciera dzięki czemu nie tworzy plam, powiem więcej- efekt jaki uzyskamy zależy tylko od nas. Produkt świetnie daje się stopniować co widać na poniższym zdjęciu. Mocno roztarty da bardzo naturalny, dziewczęcy efekt a jeśli lubicie bardziej zdefiniowane rumieńce wystarczy dołożyć kolejną wartę. Z różem naprawdę świetnie się pracuje! Kolejny plus to trwałość- róż, odpowiednio utrwalony, wytrzyma na policzkach spokojnie do wieczora. Nie powiem, że nic a nic go nie ubywa ale możecie mi wierzyć- ubytek jest niewielki. Na zakończenie dodam, że jest to kosmetyk, który możecie użyć również jako pomadkę. Wystarczy wklepać go delikatnie w usta a następnie nałożyć Waszą ulubioną bezbarwną pomadkę- kolor jest obłędny!
Bardzo przyjemny kosmetyk, choć osobiście nie używam różów, bo mam za bardzo "pućkowatką" twarz ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com
bardzo fajna alternatywa dla różów w kamieniu, chociaż osobiście bałabym się nim mazać po twarzy, że zrobię sobie wielkie różowe plamy ;) a tu widzę, że efekt jest bardzo subtelny ;)
OdpowiedzUsuńSpokojnie- róż jest bardzo delikatny i łatwo się go rozciera więc bez obaw- nie zrobisz sobie plamy :)
Usuńbardzo lubię róże, choć z reguły wybieram te tańsze :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję, tym bardziej, że nie spotykam raczej róży w sztyfcie :)
OdpowiedzUsuńMSjournalistic.blogspot.com
Fajna i praktyczna sprawa :)
UsuńJaką Ty masz piękną cerę... <3!
OdpowiedzUsuńoj bez przesady ;)
Usuńjak ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńNie mam doświadczenia z kosmetykami IsaDora, więc niestety nie pomogę Aniu ale ten róż wygląda znakomicie:)piękną masz cerę:)
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten kolor :)
OdpowiedzUsuńwow pięknie i naturalnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńPiękny, świeży i delikatny efekt :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taka świeżość na policzku :)
OdpowiedzUsuńMoja pierwsza maskara z troszkę wyższej półki była z IsaDora właśnie (czasy liceum).
Pamiętam, że strasznie sklejała rzęsy ;)
Mam jeden tusz z IsaDory...i niestety ale też słabo się spisuje ale o tym w następnym poście.
UsuńOooo jaki ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNie znam ich firmy ake urzekl mnie edekt. I sztyft do polikow? Bardzo kobiece bardzo fajne! I takie 'grzeczne' :))
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie pomysl ze moznw wklepac w usta, pewnie sa bajeczne efekty :))
Zapraszam do siebie! ;* recenzja maski :)
Efekt jest świetny- delikatny i kobiecy :)
UsuńPiękny kolorek, ale jestem kompletnym beztalenciem jeśli chodzi o stosowanie róży w takiej formie:(
OdpowiedzUsuńUwierz mi, że ten akurat nie wymaga specjalnych zdolności ;)
Usuńprzy mojej tłustej cerze niestety róż w takiej formie robi placki jak u matrioszki :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie kolor rewelacyjny! Świetny gadżet! :*
OdpowiedzUsuńnie mam nic z tej firmy
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt...tak szczerze powiedziawszy to nie znam produktów tejże firmy ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie, naturalnie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńNiestety praktycznie nie znam tej firmy:(
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor! Fajnie, że może nam służyć jako róż, ale i jako pomadka :) Nie znam produktów tej firmy, ale ten wygląda bardzo kusząco :))
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to chyba najładniejszy kolor z całej gamy :)
Usuńbardzo ładny, bardzo delikatny, podoba mi sie efekt ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wróciłam z zakupów i go kupiłam :) Razem z podkładem light touch :) CIekawe jak się u mnie sprawdzi, ale róż już za sam kolor uwielbiam <3
OdpowiedzUsuń