Róż MAC Warm Soul udało mi się kupić pod koniec stycznia, kedy to razem z przyjaciółmi wybraliśmy się na podbój stolicy. Pierwsze kroki jakie zrobiłam będąc w Złotych Tarasach prowadziły wprost do stoiska MAC :)
Ileż tam było pięknych kosmetyków, jestem pewna, że gdyby nie ograniczony budżet wykupiłabym pół sklepu...o ile nie cały ;)
Mineralny róż Warm Soul jest pięknym produktem, który zachwyca swoim niepowtarzalnym, wielowymiarowym kolorem. Tak sobie myślę, że chyba właśnie za to cenię i uwielbiam MACa. Ich kosmetyki są niepowtarzalne i moim zdaniem duplikaty nie sięgają MACowi do pięt. Niby róż jak róż, jednak na policzkach daje niesamowity efekt. Jest to połączenie brudnego różu i ciepłych brzoskwiniowych tonów z domieszką opalizujących na złoto drobinek. W zależności od oświetlenia kolor zmiania się z ciepłej brzoskwinki w różowo-brzoskwiniowy. Wisienką na torcie są przepiękne drobinki, które dodają całości nieodpartego uroku :)
Taki ciepły kameleon.
Taki ciepły kameleon.
Na zakończenie muszę wspomnieć również o bajecznym wyglądzie opakowań. Mnie urzekają zawsze gdy na nie patrzę, prosta elegancjua i kropka!
Warm Soul uwielbiam i nikomu nie oddam. Były to bardzo dobrze zainwestowane pieniądze!
Już bieram pieniądze na następny wyjazd na MAC-owe zakupy, mam w planach róż Well Dressed i paint pot :) Jednak zobaczymy czy tylko na tym się skończy ;)
Pozdrawiam Ania!
przepiękny kolor!
OdpowiedzUsuńjak skończy mi się róż z Bourjous to chyba wypróbuję jakiś MAC-owy :)
ja też lubię takie proste eleganckie opakowania ...fantastyczny kolor tego różu
OdpowiedzUsuńKolor jest świetny, nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku z tej serii, chyba muszę nadrobić zaległości. :D
OdpowiedzUsuńJa poluję na korektor z M.A.C-a
OdpowiedzUsuńjeszcze z Maca nic mi sie nie trafilo:)
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek ;) nigdy jeszcze nie miałam produktu żadnego z MAC-a :(
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCo za piękny kolor! Ciekawa jestem jak prezentuje się na policzkach:)
OdpowiedzUsuńTo jeden z moich ulubionych róży :) uwielbiam go zwłaszcza na wieczorne wyjścia :)
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie:) A cena...?
OdpowiedzUsuńWysoka chyba 82 zł :/
Usuńślicznie się prezentuje, chciałabym mieć coś z MACa :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień, chociaż zupełnie nie "mój"
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że również nie byłam do niego przekonana bo docelowo miałam kupić Well Dressed ale jakoś tak mnie Pani w MACu nakręciła ;)
UsuńRóże rzeczywiście mają śliczne. Jedyną rzeczą na jaką bym się skusiła byłby puder lub korektor, bo starczają na mega długo, a jakość to wiadomo, więc się opłaca :)
OdpowiedzUsuńMam korektor pro-longwear i faktycznie jest bardzo wydajny.
UsuńŚwietny kolor, ciekawa jestem jak się prezentuje na buźce :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńzgadza się kosmetyki MAC są niezwykle trwałe, śmiało można powiedzieć pmimo wysokiej ceny to przynajmniej widomo za co sie płaci :)
OdpowiedzUsuńDokładnie:)
UsuńSzkoda, że nie pokazałaś jak wygląda na policzku ;) ale kolor mimo wszystko wydaje się być bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem gdy będę robiła makijaż wrzucę zdjęcie z Warm Soul na policzkach :)
Usuńwygląda pięknie,szkoda,że nie pokazałaś jak prezentuje się na twarzy:(
OdpowiedzUsuńNadrobię braki :)
Usuńpiękny jest! od dawna mnie kusi, a Ty tu jeszcze takie posty o nim smarujesz ;)
OdpowiedzUsuńpiękny....
OdpowiedzUsuńoj muszę kupić róż z MACa oj muszę ;P
OdpowiedzUsuńCiekawy odcień, nic jeszcze nie mam z MACa ale kiedyś na pewno się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńKolejna szczęśliwa posiadaczka tego różu.
OdpowiedzUsuńJa bardzo bym go chciała mieć jednak te drobinki nie dają mi spokoju. Jedynym wyjściem będzie chyba wybranie się do salonu i zobaczenie go na własne oczy:)
Oj moim zdaniem wcale nie rzucają się tak w oczy, sa bardzo drobno zmielone więc jedynie dają ładny, złotawy "glow" ;)
UsuńJeśli masz możliwośc to przejdź się i oceń sama :)
piękny brzowskiniowy kolorek :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się kolorek :)
OdpowiedzUsuńCudowny! Marzy mi się taka brzoskwinka ;)
OdpowiedzUsuńKolor jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńJaki śliczny! Chodzi za mna od dluższego czasu ale na razie mam chyba za dużo różów :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny kolorek, uwielbiam róże w tej tonacji..cos pieknego :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie cieplutki..bardzo wdzięczny.. .śliczny sama nie mam nic z MACA (nie licząc pomadki z wymianki) ale widzę że warto...
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńja sobie postanowiłam, że jak skończę wszystkie swoje róże to zakupię jeden porządny :))
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam żadnego kosmetyku z MAC'a,ale czytam o nich same pozytywne recenzje :)
OdpowiedzUsuńładny kolor. Jednak ja pierwsze słysze o tej firmie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
ja bym chętnie wypróbowała MAC studio fix. może niedługo;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień. MAC na razie pozostaje w sferze marzeń, ale może kiedyś... ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny, delikatny kolor i piękny blask! Bajka!
OdpowiedzUsuńAnulka a ja mam pytanko z innej beczuszki - Czy to coś co masz na zdjęciu ( szal , komin ) to ręczna robótka czy kupne? Się mnię podoba bardzo :)
Kupione w Top Secret jeśli chodzi o robótki mam dwie lewe ręce i prędzej bym sobie oko drutami wydźgała niż coś zrobiła ;)
UsuńWybacz, że nie komentuję na temat notki, ale jadę zaraz na wesele i nie mam czasu. Jak wrócę, to poczytam Twojego bloga :))
OdpowiedzUsuńMam bardzo opadającą powiekę, ale do zdjęć unoszę brwi, żeby w ogóle te cienie było widać xD
w ogóle nie widać u Ciebie opadających powiek. masz piękne makijaże.
Usuńmoje powieki są zsraszne. Bardzo "rozciągnięte" . :/
Udanej zabawy! Co do unoszenia brwi...znam ten ból ;)
UsuńJeszcze nie miałam nic z kultowego Maca, te produkty wydają mi się trochę za drogie, może kiedyś.
OdpowiedzUsuńJej wszystkie produkty z maca są najlepsze ; ) Świetny zakup ; ) Obserwuję i licze na rewanż ; * Pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńhttp://vizualny-swiat.blogspot.com/
Zdecydowanie jeden z moich ulubionych róży :)
OdpowiedzUsuńKolor jest przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wgląda . Dobrze jest coś kupić i wiedzieć , że się wydało pieniądze na coś z czego się bardzo cieszymy ; )) .
OdpowiedzUsuńNie jestem specjalną fanką róży które wchodzą kolorem w pomarańcz, ale pewnie dostępne są inne kolory, więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj weszłam do tego sklepu i też oniemiałam. Ale ceny mają tak kosmiczne (82 zł za szminkę o przeciętnej trwałości, dorównującej Lasting Finish, która jest 4 razy tańsza to przegięcie) że chyba się nie skuszę na ich kosmetyki :P
OdpowiedzUsuńFakt, ceny są kosmiczne ale biorąc pod uwagę wydajność nie jest tak źle.
UsuńNie miałam, ale kolorek mi się podoba. :P
OdpowiedzUsuńNiesamowity <3 tylko ta cena...
OdpowiedzUsuńAleż ci zazdroszczę tego różu ja z MAC mam szminkę i jestem w niej zakochana
OdpowiedzUsuńOo moj kolor różu :) ile kosztował?
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek :) Mam też jeden róż wypiekany z Maca w kolorze Dainty i jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuń