Kolorowe kreski pokochałam w ubiegłe wakacje i cały czas jestem ich wierną fanką. Jest to niesamowicie szybki sposób na ożywienie- nawet najnudniejszego i najbanalniejszego makijażu. Do moich kresek nie stosuje eyelinera, gdyż nie jestem mistrzem w malowaniu kresek. Nie ma się co oszukiwać, że kolory eyelinerów są o wiele bardziej intensywne niż cienie i do malowania nimi kreseczek potrzebna jest wprawna i pewna ręka.
Czego użyłam?
- cienie Inglot: 376 mat. i 317 mat.
- cień Sephora No 13
- cień Lily Lolo Hush
- tusz do rzęs Clinique
- niebieska kredka Sephora
Pozdrawiam i życzę udanego dnia :)
mam w podobnym kolorze moja z avonu jest bardziej błękitna ale maluje się w ten sam sposób.
OdpowiedzUsuńładny delikatny makijaż.
Oczywiście, że lubię kolorowe kreski. Dzisiaj u mnie gości granat :)
OdpowiedzUsuńkolorowe kreski rządzą:D
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wydobywają te cienie Twój kolor oczu :)
OdpowiedzUsuńTo co lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńTez ostatnio lubię kolorowe kreski niż czarne.
OdpowiedzUsuńprzepiękna!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolorek chociaż osobiście wolę biały, srebrny i niebieski :)
OdpowiedzUsuńgdzg
OdpowiedzUsuńPiękna kreska ;) Bardzo podoba mi się efekt ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Bardzo ładnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyszło. Już wiem jaki będzie mój jutrzejszy makijaż:)
OdpowiedzUsuńcudnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńja zawsze stawiam na klasyczne, czarne kreski, ale Twój makijaż bardzo mi się spodobał i na pewno poeksperymentuję teraz z kolorowymi kreskami :)
OdpowiedzUsuńPasuje Ci taki zielony akcent na oku :)
OdpowiedzUsuńfajna odmiana od czarnej kreski...Twoja propozycja jest bardzo wiosenna:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) Pięknie podkreśla Twoją tęczówkę :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie , też tak czasami maluje :)
OdpowiedzUsuńniedlugo dodam tez u siebie post, jak zrobic eyeliner wlasnie z cieni, bo musze powiedziec ze kredki sie u mnie nie sprawdzaja.. o dziwo latwie mi eyelienerem:) a Twoja kreska sliczna, bardzo lubie takie turkusy:)
OdpowiedzUsuńIdealny odcień kredki do Twojej tęczówki:)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się kolorowe kreski, ale sama raczej maluję czarne:P
OdpowiedzUsuńkolorowe kreski mają coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńostatnimi czasy też kombinuję ze zmianami kolorystycznymi kreski :) bardzo ładny odcień zieleni
OdpowiedzUsuńMasz piękne, czyste zdjęcia... az milo się je oglada :) a co do kreski to podoba mi się, taka niebanalna :)
OdpowiedzUsuńjak subtelnie i świeżo...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
subtelny aczkolwiek piękny efekt:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła kresa. Piękne ujęcia :)
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuń