Dość dawno nie było u mnie wpisu z ulubieńcami, więc dziś postanowiłam nadrobić zaległości. "Ulubieńców" podzieliłam tradycyjnie na dwie kategorie: pielęgnacja i kolorówka.
Przyznam, że do grona moich ulubionych kosmetyków dołączyło kilka "pozycji".
Nie przedłużając zaczynamy.
Pielęgnacja:
- Żel do mycia twarzy seria Normacne preventi do skóry mieszanej i tłustej DERMEDIC (recenzja)
- Tonik Gernier skóra sucha i wrażliwa
- Serum intensywnie nawilżające BANDI
jest to produkt, który testuję od jakiegoś tygodnia. Wiem, że na recenzję jest jeszcze za wcześnie, jednak serum podbiło moje serce i nie będę ściemniać, że jest inaczej. Potrzeby mojej skóry zaspokaja celująco...więc czego chcieć więcej? - Peeling Uriage Gommage integral (recenzja)
Kolorówka:
- Korektor rozświetlający INGLOT
Jest to stosunkowa nowość, którą uparcie testuję już od jakiegoś miesiąca. Recenzji spodziewajcie się już niebawem. Póki co, powiem tyle, że warto zainwestować :) - Puder VICHY DERMABLEND (recenzja)
- Korektor MAC Pro-longwear NC 15
kultowy produkt marki MAC. Mam go juz bardzo dlugo a z tego co widzę nie napisałam jeszcze recenzji ;)
Korektor spelnia w 100% moje oczekiwania. Zdecydowanie warto było zainwestować. - Róż MAC Warm Soul
Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia! Kolor jest cudowny, połączenie złotych drobinek, różu z domieszką brązu. Bajka! - Podkład CLINIQUE Superbalanced (recenzja)
Jak widzicie moi ulubieńcy są troszkę tendencyjni, wiele z pokazanych wyżej produktów pojawiało się już wcześniej na moim blogu np. podkład CLINIQUE czy puder VICHY. Są to kosmetyki bardzo wydajne więc podejrzewam, że zużycie ich zajmie mi sporo czasu ;)
Jestem przekonana, że gdy sięgną dna kupie je ponownie.
Macie swoich ulubieńców, których nie zamienicie na żaden inny kosmetyk?
Zainteresowałaś mnie tym korektorem rozświetlającym z Inglota, jak tylko będę na zakupach to muszę przyjrzeć się mu bliżej.
OdpowiedzUsuńBardzo fajni ulubieńcy :)
Korektor jest bardzo fajny :) strasznie go polubiłam, może niedługo skrobnę jakąś recenzję.
UsuńTonik z Garniera bardzo lubię, aczkolwiek ja używam twego zielonego do cery normalnej i mieszanej :)
OdpowiedzUsuńZ moją skórą w przypadku pielęgnacji jest tak, że jak bardzo polubię się z jakimś produktem preferencje mojej skóry nagle się zmieniają. Ostatnio wynikło to z terapii antytrądzikowej i moja skóra z tłustej stała się wyschnięta. Ale ostatnimi czasy moje serduszko podbił krem z Ziaji Med, Kuracja Naczynkowa na noc. Zaczął w miarę pozbywać się buraczka na moich policzkach i nosie ;)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ostatnio testuję (razem z mama ) krem na noc z Dermedic i przyznam, że już widzę pierwsze efekty.
UsuńMiałam próbkę z serum Bandi i byłam nim zachwycona
OdpowiedzUsuńA widzisz, ja nic z tych twoich ulubieńców nie mam u siebie :D Choć z Garnierem i Bandi mam pewne doświadczenie, ale z innymi produktami ;)
OdpowiedzUsuńten podkład wygląda interesująco, poczytam recenzje :)
OdpowiedzUsuńZ maczka mam póki co jedną pełnowymiarową rzecz i jest to korektor w kremie, ale jestem z niego bardzo zadowolona ;) a Warm soul rzeczywiście ładny ;P Muszę sprawdzić jak będzie się prezentował na mojej twarzy.
OdpowiedzUsuńJa na bank nigdy nie zamienię żelu do twarzy z Eucerin i kremu z Clareny :)
OdpowiedzUsuńmoi zdecydowani ulubieńcy, co do innych to skaczę z kwiatka na kwiatek :D
Nie mialam zadnego z Twoich ulubiencow, kosmetyki niezastapione dla mnie to podklad z AA, mleczko do ciala Nivea.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie kosmetyki Bandi, nigdy nie miałam, a chyba warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńPolecam, są świetne :)
UsuńOstatnio wszyscy polecają BanDi, muszę się przyjrzeć tej firmie. :-)
OdpowiedzUsuńnie mam nic z Twoich ulubieńców, chciałabym kilka rzeczy z Mac ale nie mam do nich dostępu w moim mieście :/
OdpowiedzUsuńOj ja też mam daleko do Wawy, następne zakupy może po obronie ;)
UsuńSerum nawilżające mnie zaciekwiło :)
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjne!
UsuńBędę musiała skorzystać z tego żelu do mycia twarzy ; )
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńCiekawi ulubieńcy :) Niestety ale żadnego z kosmetyów nie miałam okazji testować :/
OdpowiedzUsuńRóż Warm Soul z Maca tez bardzo lubie, mam tez ten korektor rozswietlający z Inglota, ale jakos mniej go lubie :( Poza tym czaje sie na Vichy Dermablend i korektor z Maca :)
OdpowiedzUsuńOj a mnie tak bardzo przypadł do gustu, jest taki delikatny :)
UsuńJa chyba nie mam żadnych ulubieńców, poza podstawowymi sprawami jak olejek z drzewa herbacianego, czy olej winogronowy. Za bardzo lubię eksperymentować i chyba szukam jakiegoś nieistniejącego ideału :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłas mnie tym olejem winogronowym bardzo dobry antyoksydant!
Usuńprodukty marki Dermedic od dawna mnie kuszą
OdpowiedzUsuńróż MAC Warm Soul bardzo mi się podoba. jak tylko skończy mi się mój obecny róż z Bourjois to chyba go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam bo jest bajeczny :)
UsuńPowie szczerze, że nic nie miałam jeszcze;D
OdpowiedzUsuńA mnie zainteresował ten peeling Uraige:) A o korektorze MAC marzę już od dłuższego czasu :P
OdpowiedzUsuńBandi jest mi znane od dawna, ze 2-3 lata temu miałam przyjemność używać, i przyznam, że krem, który miałam był rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńJa stosuje serum i przyznam, że bardzo mi się podoba :)
Usuńjestem ciekawa kosmetyków Bandi, bo wcześniej o nich nie słyszałam duzo.
OdpowiedzUsuńToniku Garniera nie miałam, ale miałam mleczko do demakijażu i przypadło mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńOj jakoś nie przepadam za mleczkami zdecydowanie wolę płyny micelarne.
UsuńMam tylko puder:)
OdpowiedzUsuńTen puder za mną chodzi :)
OdpowiedzUsuńNo i doczytałam do końca. Kilka dni mi to zajęło:) Dużo się dowiedziałam i będę czekać na więcej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
lea
Nie znam żadnego z tych kosmetyków...:P
OdpowiedzUsuńKorektor MACa też jest moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawią mnie kosmetyki Bandi, mają interesujący asortyment :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, bardzo ciekawy blog:) dodaję Cię do obserwowanych :) i będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuń