Dziś chciałam podzielić się z Wami moim makijazowym standardem. Otóż jak zauważyłyście dość rzadko pojawiają się u mnie wpisy a'la tuturial makijażowy.
Z czego to wynika?
Cóż nie ukrywam, że nie jestem jakąś wielką ekspertką w dziedzinie wizażu, doboru kolorów czy techniki malowani bajecznych kresek ;)
Każdy mój dzień...oprócz weekendów wygląda tak samo, śniadanie, kawa, suszenie włosów i szybki makijaż. Dodam, że jestem śpiochem i nie wyobrażam sobie wstawania godzinę wcześniej tylko po to, żeby zrobić piękny makijaż. Nie powiem, lubię poeksperymentować jednak mało kiedy mam czas.
Na tygodniu używam bezpiecznych brązów, czasem pokuszę się o niebieska kredkę ewentualnie o jakiś różowy akcent.
Z góry uprzedzam, że post zawiera baaardzo dużo zdjęć ;) Generalnie makijaż nie zajmuje mi dłużej niż 15 minut, dziś postanowiłam dodać troszkę koloru i zdecydowałam się na cień Inglota nr. 312 mat.
O moich pędzlach zrobię osobna notkę, uprzedzam, że nie mam jakiejś zawrotnej kolekcji ;)
Na początku zakrywam wszystkie niedoskonałości korektorem z Flos-Leku (zielonym) oraz MAC-iem Pro-longwear. Stosuje go również jako bazę pod cienie (genialny!). Pod oczy stosuję rozświetlający korektor z Inglota.
Rozświetlacz to mój ukochany MAC Soft&Gentle, którego za nic na świecie nie oddam :D
Brwi podkreślam cieniem z Inglota nr. 363 wykończenie matowe. Używam w tym celu pędzla z Sephory (średniak). Z natury mam bardzo jasna oprawę oczu dlatego wyjście bez podkreślenia brwi i rzęs nie wchodzi w grę.
Tym samym cieniem z Inglota maluję kreskę a następnie podkreślam załamanie powieki, mając nadzieję, że optycznie powiększam oko ;)
Na środek powieki nakładam piękny, matowy cień, również z Inglota, o którym wspominałam wcześniej. Całość łączę :)
Na koniec dodaję oku nieco blasku za pomocą cienia z Sephory o wdzięcznej nazwie Peach beige. Cień nakładam w wewnętrznym kąciku.
Na koniec rzęsy tuszuję czarnym cieniem z Essence multi action. Powiem szczerze, że jest to calkiem dobry produkt w cenie 9.90 zł ;)
Jak się Wam podoba efekt końcowy? Patrząc na zdjęcia, stwierdzam, że muszę poeksperymentować z kolorami. Nie ukrywam, że najlepiej czuję się własnie w neutralnych odcieniach. Nie są one zbyt wymagające, nawet jeśli coś pójdzie nie tak łatwo owy ewentualny defekt zamaskować.
stwierdzam, że jesteś śliczna i ostatnie zdjęcie jest wspaniałe! bardzo intrygujące :)
OdpowiedzUsuńa w ogóle to żadnego z tych kosmetyków nie znam ;)Ja lubię podkłady mineralne z Annabelle Minerals.
Aż się przyjrzałam temu zdjęciu ;)
UsuńMoja Droga dziękuję ślicznie za tak miłe słowa :):*
Co do podkładów z AM jakoś nie miałam nigdy okazji ich wypróbować póki co mam wrażenie, że Lily Lolo nie ma dna ;)
Bardzo fajnie;) Kolorki neutralne, fakt, ale efekt świetny;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAh rozświetlacz MAC-a moje marzenie :) Tusz essenece miałam i był bardzo przyzwoity ;)
OdpowiedzUsuńW takiej cenie ciężko znaleźć coś lepszego :/
UsuńSzybko i z jakim naturalnym efektem-makijaż na 5 ;-)
OdpowiedzUsuńpięknie i powinnaś się zastanowić nad kanałem w YouTube ;]
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM
http://ikadaxd.blogspot.com/
Oj nie jestem pewna czy faktycznie byłby to dobry pomysł ;)
UsuńWidzę, ze gustujemy w podobnych odcieniach:) Ostatnie zdjęcie jest rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńFajny, naturalny efekt :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńna co dzien tez wybieram brazy lub sam tusz i podreslone brwi:) mialam ten tusz z essence i faktycznie calkem fajny:)
OdpowiedzUsuńGdy już zupełnie nie mam czasu wtedy również ograniczam się do tuszu i brwi :)
UsuńMakijaż wpisujący się w tegoroczne trendy czyli naturalny :) dla mnie wyglądasz super:)aa i zaciekawił mnie Twój róż:)
OdpowiedzUsuńTeż sobie to tak tłumaczę ;)
UsuńRóż jest śliczny, myślę, że jeśli starczy mi czasu wrzucę notkę na jego temat z dokładnymi zdjęciami.
Bardzo fajny, delikatny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPiękny i idealny makijaż dzienny :)
OdpowiedzUsuńGenialne zdjecia!
Pozdrawiam :)
Przekażę fotografowi ;)
UsuńGenialny post :) Bardzo podoba mi się Twój makijaż :) Widzę ,że jesteś fanką MAC-a :D
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news;*
Musze przyznać, że strasznie lubię kosmetyki MAC. Mam kilka "okazów" ;)
UsuńPiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńJest to naturalny makijaż podkreślający Twoją urodę! Super :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny dzienny makijaż! bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńgustuję w podobnych kolorach :)
mi się bardzo podoba , delikatnie i z klasą :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńBardzo ładny. ja przez tą naszą pieruńską :) długą zimę troszkę się rozleniwiłam i nawet takiego makijażu nie chce mi się robię. Zazwyczaj tylko podkład, puder, tusz, róż i błyszczyk. Cienie poszły w tzw. odstawkę.
OdpowiedzUsuńJa staram się używać cieni, wiadomo nakupiłam więc szkoda żeby leżały i wietrzały ;)
Usuńbardzo delikatnie, coś jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńDelikatny i ładny ;)
OdpowiedzUsuńJa nie mam czasu rano na makijaż, wiec zwykle nakładam tylko korektor i puder i biegnę na autobus :D
Multi Action jest boskiii !!!!!!! cos wspaniałego..a kosmetyki masz boskie :)
OdpowiedzUsuńMoże dlatego, że wychodzę z założenia im mniej tym lepiej, wolę zainwestować w jedną rzecz niż nakupić kilka i później wyrzucać ;)
UsuńFajny makijaż dzienny :)
OdpowiedzUsuńSuper makijaż! Delikatny i naturalny, bardzo ładnie się na tobie prezentuje. Ps. Chcę jescze pochwalić dobrej jakości zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBardzo sę cieszę, że zdjęcia Ci się podobają :)
UsuńEfekt subtelny, ale bardzo ładny. Sama ostatnio lubię taki najbardziej. :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie widzę sobie w ciemniejszych kolorach. Chyba mam za mało odwagi ;)
Usuńnienawidze tego tuszu z essence ;p Zapraszam Cię do wzięcia udziału w moim rozdaniu. Niewiele trzeba zrobić, wiele można wygrać! http://lllilian.blogspot.com/2013/04/rozdanie-konkurs.html -- atrakcyjne nagrody
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPiękny makijaż :) Podobają mi się Twoje pędzle :)
OdpowiedzUsuńAniu bardzo ładny ten makijaż wykonałaś, masz śliczne oczka!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, bardzo fajnie wyglądają te pędzelki, ja właśnie czekam na toaletkę i też sobie tak poukładam pędzelki, teraz wszystko mam w wielkiej drewnianej skrzyni.
Buziaczki
Oj powiem Ci, że pędzelki trzymam w zwyczajnym kubeczku. Nie ma się co czarować w akademiku nie mam za dużo miejsca. Dziękuję Ci za miłe słowo :)
Usuńja tez się tak maluję na co dzień :)
OdpowiedzUsuńpięknie Aniu:))
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie :) dla mnie to idealny dzienniak :)
OdpowiedzUsuńW takim czuję się zdecydowanie najlepiej :)
UsuńTen tusz do rzęs kompletnie się u mnie nie sprawdza. Mogę malować nim rzęsy i 5 razy, a efekt i tak jest marny ;(
OdpowiedzUsuńJak dla mnie nie był zły no i jeszcze ta cena :)
UsuńBardzo ładnie! I podoba mi się ten cień z Sephory, lubuję się w takich kolorkach :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam tutaj przypadkiem, i nie chce być już przypadkowym gościem, dlatego dodaję do obserwowanych, abym mogła czytać Twoje posty regularnie :). Pozdrawiam, Optymistyczna :)
Cień z Sephory jest faktycznie genialny idealny do rozświetlania :)
UsuńJa też jeśli mam wstać o 5 rano to nie eksperymentuje ze względu na światło ;D Nie chcę łazić z plackami na twarzy ;P A tak to jeśli chodzi o makijaż oczu to najczęściej cień MNY On and on bronze, brązowa kredka przy rzęsach i tusz ;P Bardzo się rozleniwiłam od kiedy mam ten kremowy cień.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim a powiem Ci, że mnie zainteresowałaś :)
UsuńBardzo ładny makijaż! Myślę, że do Twoich niebieskich oczu bardzo pasują wszelkie brązy, również te, które mają czerwone tony, oraz złoto - pięknie podkreśla kolor oczu ;)
OdpowiedzUsuńNa tutoriale zapraszam do nas ;)
Pozdrowienia,
Asia
Bardzo chętnie podpatrzę Wasze makijaże, może znajdę coś "wykonalnego" ;)
Usuńbardzo ładnie, naturalnie najładniej :)
OdpowiedzUsuńjaka imponująca kolekcja kosmetyków:) super!
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych bo tak ładnego bloga dawno nie widziałam:)
Dziękuję :*
Usuńja MAC'a nie lubię.
OdpowiedzUsuńŁadny, delikatny make up:)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Wydaję mi się Aniu, że świetnie wyglądałabyś w żywych, intensywnych kolorach. Nie mniej, makijaż codzienny perfecto!:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie :) ja uwielbiam taki subtelny makijaż - dzięki Tobie muszę się zainteresować bardziej Inglotem - bo wiesz....nigdy nic nie miałam do tej pory aż wstyd się przyznać:)
OdpowiedzUsuńW takim razie musisz nadrobić braki :)
UsuńPiękny delikatny makijaż:)
OdpowiedzUsuńbardzo naturalnie :)
OdpowiedzUsuńAniu czy ten korektor z Flos-Leku i MAC-a dobrze kryje naczynka? Pytam bo borykam się z naczynkami na policzkach i nosie.
OdpowiedzUsuńPowiem tak, jest to całkiem zgrany duet, który w 100% zaspokaja moje potrzeby :)
Usuń