Składniki naturalne: hydrolat oczarowy Ecocert (30%), olejek "neroli".
Właściwości i działanie: woda aromatyczna z liści oczaru (hydrolat Ecocert) jest znakomitym środkiem do odświeżania i oczyszczania skóry tłustej i mieszanej. Liście oczaru zawierają do 12% garbników oraz flawonoidy. Zespół tych związków uszczelnia ściany naczyń włosowatych, obkurcza je, zmniejsza zaczerwienie twarzy i objawy naczynkowe. Płyn o niezwykle świeżym zapachu łagodnie ściąga rozszerzone pory, rozjaśnia i tonizuje skórę. Orzeźwiający zapach kwiatu pomarańczy (neroli) działa orzeźwiająco i stymulująco na umysł.
Moja opinia:
Po pierwsze, bardzo odpowiada mi forma i opakowanie produktu. Zastosowanie atomizera jest rozwiązaniem bardzo wygodnym i moim zdaniem, inni producenci powinni brać przykład z firmy Fito-Med. Nie cierpię walających się wszędzie wacików, poza tym, jestem "wacikowym" skąpcem...niestety, każda z nas ma odchylenia od standardów ;) Atomizer bardzo dobrze rozpyla produkt, dzięki czemu nie moczymy tylko centralnej części twarzy a rozpylamy równomierną ilość toniku na całą twarz.
Zapach jest kwestią dyskusyjną, wszystko zależy od tego czy znamy i lubimy zapach neroli. Osobiście po pierwszej aplikacji produktu pomyślałam...masakra, jednak z czasem przyzwyczaiłam się do jego woni. K.cały czas twierdzi, że jest to smród okropny ale jemu trudno dogodzić ;)
Płyn tonizujący lubię stosować rano-po umyciu twarzy a przed położeniem kremu. Zastąpił on moją ulubioną wodę termalną Uriage i sprawdził się w tej roli bardzo dobrze. Przynosi ewidentną ulgę i daje uczucie rześkości- szczególnie w upalne dni. Produkt wyjątkowo przypadł mi do gustu jako odświeżacz makijażu, w tej roli sprawuje się genialnie. Zmniejsza świecenie i przedłuża "życie" nałożonej rano szpachli ;)
Na koniec dodam, że płyn jak najbardziej nadaje się również do zwilżania pędzli np. przy aplikacji podkładu czy sypkich cieni.
Podsumowując, uważam, że jest to bardzo dobry i niezwykle przyjemny w użytkowaniu produkt. Nie traktuję go jednak jako "zwężacza porów" a jedynie jako płyn odświeżający i tonizujący. Lubię, w ciągu dnia skropić twarz kojącą, oczarową mgiełką. Daje mi to poczucie rześkości a zapach napełnia pozytywną energią. Płyn nadaję się również do zwilżania pędzli.
Polecam wszystkim tym, które szukają fajnego, taniego produktu odświeżającego i tonizującego, który jest bardzo ekspresowy w użyciu i nie wymaga marnowania wacików ;)
bardzo chętnie bym przetestowała taki produkt, niestety u mnie w mieście nie widziałam nigdzie kosmetyków Fitomed :/
OdpowiedzUsuńKosmetyki Fito-med można kupić na ich stronie internetowej.
UsuńI właśnie dlatego nie będę go mieć :D preferuje zakupy które robię osobiści, a produkt mogę dotknąć :P
UsuńPrzyjemny skład, gdyby nie ten PEG. Ja używałam hydrolatu oczarowego z BU i lubiłam
OdpowiedzUsuńkocham hydrolaty wszelkiej maści, zastąpiły mi toniki,
OdpowiedzUsuńa markę fitomed bardzo cenię.
Też ich strasznie lubię :)
UsuńJeszcze nie miałam nic z Fitomed, ale czytałam już kilka pozytywnych opinii o kosmetykach. W dodatku są tanie i całkiem przyjemne składowo - pewnie się skuszę za jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować.
UsuńWersja różana skradła moje serduszko ;)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem na pewno wypróbuję :)
UsuńPrzyjaciołka jest od niego uzależniona, ale ja jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj :)
Usuńnie znam tego produktu i firmy wogóle, ale opis przypomniał mi używane przeze mnie dawno temu mgiełki sanoflore, aż mi się zachciało ich znowu :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy...
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt i opinia :) Miałam kiedys cos takiego z BU, ale nie spasował mi do końca...
OdpowiedzUsuńZ BU nie próbowałam, natomiast Flos-lek jest ciekawą pozycją :)
UsuńZapach jest cudownyyyyyy:)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie. Pozdrawiam:)
Dzięki :)
UsuńTeż tak mam z wacikami i lubię atomizery:) Czy trzeba po spryskaniu osuszyć twarz? Nie ma uczucia ściągnięcia? Jak kiedyś trafię na Fitomed w moim mieście to na pewno kupię, szkoda że nie ma na doz.pl
OdpowiedzUsuńProdukty fitomed można kupić w ich sklepie internetowym. Co do osuszania- nie trzeba stosować chusteczki-przynajmniej ja nie osuszam twarzy. Uczucia ściągnięcia absolutnie nie powoduję, wręcz przeciwnie :)
UsuńAtomizer jest bardzo ciekawym rozwiązaniem :) Ja czasami zamiast używania wacików rwę watę na małe kawałki i zwilżam wodą :)
OdpowiedzUsuńTakiego sposobu jeszcze nie próbowałam.
UsuńAtomizer jest naprawdę świetnym rozwiązaniem dla tego typu kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńBardzo się polubiłam z kosmetykami Fitomedu (wersja cera sucha):)
ja uwielbiam ich tonik do cery suchej, jest zbawienny dla mnie. I bardzo lubie ich opakowania kosmetyków, takie proste ;)
OdpowiedzUsuńTeż zwróciłam na o uwagę, jednak wydaje mi się, że niektóre osoby mogą poczuć się zniechęcone mała ilością pstrokatych detali ;)
Usuńciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej zaciekawił mnie jego zapach - nie znam zapachu neroli, także nie mam pojęcia czy przypadłby mi do gustu ..
fitomed to bardzo przyjemna firma ;D uwielbiam ich żel do mycia twarzy ;)
OdpowiedzUsuńWłasnie mam ochotę wypróbować :)
Usuńnie miałam, ale atomizer to świetny pomysł..
OdpowiedzUsuńUwielbiam atomizery, bardzo duży plus za to, osobiście nie wiem czy lubię taki zapach, bo go chyba nawet nie znam :)
OdpowiedzUsuńja wszystkie toniki jak tylko mogę przelewam do buteleczki, po kokosowym balsamie w sprayu z the body shopu :) sprawdza się dużo lepiej, nawet przy spryskiwaniu wacika. nie miałam jeszcze kosmetyków fitomedu, ale już jakiś czas temu zwróciły moją uwagę - był wtedy jakiś bum na nie w blogosferze. na oczar na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Polecam wypróbować bo jest to bardzo przyjemny produkt.
Usuńnie miałam jeszcze nic z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie dziś odebrałam go z poczty ;) Ja akurat pryskam na wacik, bo boję się, że zachlapię sobie włosy i zmyję nim tusz do rzęs ;P
OdpowiedzUsuńSpokojnie, tuszu nie ruszy :)
Usuńbardzo fajny jest ten płyn oczarowy,nie spotkałam się z nim jeszcze a przydałby się do mojej tłustej skóry;) Fajny blog.Pozdrawiam i dodaje do obserwowanych;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA nie już cie mam;)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy u mnie też by się sprawdził.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nigdy nie słyszałam o tej mgiełce:(
OdpowiedzUsuńpierwszy raz slysze
OdpowiedzUsuńdodajemy do obserwowanych ? :)
ach ten Fitomed... tak dużo czytam dobrego o tej firmie, że muszę zakupić!
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :)
UsuńBardzo mnie interesuje ta firma od jakiegoś czaasu, a po Twojej recenzji mam pewnosć że ta mgiełka to coś dla mnie! Równiez bardzo podoba mi się forma atomizera :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować!
UsuńCoraz więcej się słyszy o tej marce,chyba czas wypróbować:)Pozdrawiam z Berlina!Obserwuję i zapraszam: http://enitdj.blogspot.de/
OdpowiedzUsuńinteresująca recenzja ;) pewnie za jakiś czas skuszę na ten produkt ;)
OdpowiedzUsuńdzięki za odwiedziny ;)
fajny produkt:) rzeczywiscie inne firmy moglyby rowniez robic wersje sprejową toników:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt,z którym szczerze mówiąc pierwszy raz mam styczność.Chyba się skuszę na niego:)
OdpowiedzUsuńja mam cerę suchą, więc nie dla mnie on :) lubię dla odświeżenia buzi micele, jak np Biodermy :)
OdpowiedzUsuńmuszę rozejrzeć się na ich stronie czy mają wersję do skóry suchej bo produkt bardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńfajna recenzja ;> Może go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten płyn na upały, chociaz zapach trzeba naprawdę polubić.
OdpowiedzUsuńTak, jest już dostępna :) Mam nadzieję, że szybko będzie w promocji bo jednaj 28 zł to dość sporo a chciało by się mieć je wszystkie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt, ale nie mam do niego dotępu :/
OdpowiedzUsuńWydaje się na lato w sam raz :))
OdpowiedzUsuńNie lubię maziać się wacikami, więc tym bardziej do mnie przemawia :)
Raczej nie dla mnie. Mam cerę suchą.
OdpowiedzUsuńJa też mam mgiełkę ale lawendową dla cery zmęczonej. Wspaniale odpręża po cięzkim dniu ;)
OdpowiedzUsuńja stosuję micel i mi starcza :) ale lubię takie opakowania.. atomizer życie ułatwia :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się zapowiada i chciałabym go wypróbować :) Mam w takiej formie tonik od love Me Green i rzeczywiście atomizer jest bardzo wygodny i o wiele milej się go używa :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę to cudo, atomizer na duży plus! Lubię takie psikane kosmetyki :P
OdpowiedzUsuń