Dziś temat kontrowersyjny, mający swoich zwolenników, jaki zagorzałych przeciwników, czyli problem wody termalnej.
Stosować czy nie? Oto jest pytanie!
Pierwszy kontakt z woda termalną miałam około półtorej roku temu, gdy po wakacjach, moja twarz była w dość słabej kondycji. Wiadomo opalanie i morska bryza zrobiły swoje!
Gdy sięgałam po wodę termalna od Uriage, nie liczyłam na wiele. Powiem więcej, byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tego produktu, nie wierzyłam, że wniesie on cokolwiek pozytywnego do mojej pielęgnacji.
Co twierdzi producent?
Pochodząca z alpejskiego źródła Woda Termalna Uriage przez niemal 80 lat wędrówki przepływa przez wiele warstw skalnych , którym zawdzięcza swój wyjątkowy skład.
Idealny produkt do codziennej pielęgnacji.
Woda Termalna Uriage unikalna ze względu na swoją izotoniczność i skład mineralny. Jest to jedyna taka Woda Termalna, nie wymagająca osuszania po aplikacji.
Woda Termalna Uriage pozwala zachować równowagę osmotyczną i integralność komórek naskórka. Dzięki tej właściwości po spryskaniu skóry Wodą Termalną Uriage nie osuszamy jej, pozwalając minerałom na działanie. Skuteczność Wody Termalnej Uriage została udowodniona w badaniach klinicznych.
-łagodzi dzięki zawartości wapnia i cynku
-regeneruje dzięki zawartości związków manganu oraz miedzi
-działa przeciwrodnikowo dzięki zawartości związków manganu
-tworzy warstwę ochronną dzięki zawartości krzemu
-nawilża dzięki zawartości soli mineralnych zbliżonej do składu NMF (Naturalnego Czynnika Nawilżającego Skóry)
Skład:
SO4 - 2860 mg/l, CI - 3500 mg/l, HCO3 - 390 mg/l, K - 45,5 mg, Mg - 125 mg/l, Zn - 160 mikrogramów/l, Fe - 15 mikrogramów/l,, Cu - 75 mikrog/l, Mn - 154 mikrog/l, Si - 42 mg/l, Ca - 600 mg/l, Na - 2360 mg/l (23.04.2009)
Opakowanie i aplikacja:
- szata graficzna opakowania jest bardzo przyjemna dla oka, mnie osobiście kojarzy się z wiosną :)
- atomizer jest BARDZO POPRAWNY!
Mgiełka jest na prawdę bardzo drobna, co korzystnie wpływa na zwiększenie przenikalności i biodostępności zawartych w niej minerałów.
Jak i kiedy stosuję?
- wodę termalną stosuję codzienne rano i wieczorem, zaraz po umyciu twarzy żelem oczyszczającym.
Od razu po użyciu czuć różnicę, znika uczucie ściągnięcia i dyskomfortu. - bardzo odpowiada to,że po jej zastosowaniu nie trzeba osuszać twarzy chusteczką.
Jest to jedyna dostępna na rynku woda termalna o takiej formule. - Woda ma również inne zastosowania, bardzo często spryskuję nią pędzel przed aplikacją podkładu mineralnego czy cieni do powiek.
- Bardzo często, gdy mam podrażnione oczy, (różnymi czynnikami np. suchym powietrzem) nasączam płatki kosmetyczne ową wodą termalną i przykładam do oczu na ok 15 minut.Efekt jest fenomenalny!
Zaczerwienienie i uczucie pieczenia znika bezpowrotnie.
Moja opinia:
Pierwsze wrażenie po zastosowaniu owej wody było rewelacyjne, gdyż uczucie ściągnięcia i dyskomfortu znikło w mgnieniu oka!
Po dłuższym stosowaniu wody termalnej Uriage, zauważyłam jej korzystne, nawilżające działanie. Odkąd ją stosuję, moja skóra stała się bardziej napięta, ponad to, zdecydowanie poprawił się turgor naskórka.
Dodatkowo zauważyłam, że woda wspomaga również procesy regeneracyjne naskórka i minimalizuje podrażnienia. Stosuję ją zawsze po zabiegach pielęgnacyjnych, szczególnie tych, które mogą naruszyć naskórek np. mechaniczne oczyszczanie twarzy.
Podsumowując, uważam, że jest to genialny produkt! Na dzień dzisiejszy, nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji bez owej wody termalnej.
Stosowałam również wody innych firm, jednak ta najbardziej przypadła mi do gustu.
Ocena: 5/5
Czy kupię ponownie? TAK
A teraz dygresja:
Osobiście uważam, że kosmetyk jakim jest woda termalna, jest bardzo niedoceniany!
Moja kosmetyczka podziela tą opinię, powiem więcej, poleciła mi, abym myła twarz w ( jak by to nazwać) "płynie izotonicznym" zamiast w zwykłej " kranówce "
w aptekach można dostać litrowe roztwory izotoniczne chlorku sodu ( NaCl)
Podaję tu link, do kremu, który póki co, stale jest moim faworytem!
Stosowałyście kiedyś wodę termalną? Lubicie? A może uważacie za zbędny wydatek?
Pozdrawiam A.
wygląda bardzo ciekawie, nigdy jeszcze nie miałam wody termalnej, a chyba powinnam żałować ;)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować :)
UsuńNiestety nigdy nie miałam i dośc niedawno odkryłam że taki kosmetyk istnieje , jego zakup jest juz postanowiony tylko właśnie nie wiem na jaka markę się zdecydować:)
OdpowiedzUsuńOsobiście oprócz Uriage, lubię również wodę z La Roche-Posay.
UsuńObie warte polecenia, zorientuj się w cenie, bo nie wiem czy LRP nie będzie droższa.
Pozdrawiam A.
Ja uzywam wody z Avene i jestem bardzo zadowolona, najlepsza na gorace dnie i upalne wieczory w lato :)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że nie próbowałam, jakoś trzymam się Uriage :)
UsuńPozdrawiam A.
witam, chciałabym sie dowiedzieć gdzie kupiłyście wasze wody, bo ja latam po drogeriach i nie mogę znaleść
UsuńNigdy jej nie stosowałam :) Ale może kiedyś kupię bo wydaję się na prawde okej:)
OdpowiedzUsuńAkurat tej wody termalnej nie miałam, ale szczerze mówiąc pomiędzy markami, które miałam nie widziałam różnic, niemniej woda termalna to fajny produkt, używam zawsze do zwilżenia pędzla przed nałożeniem podkładu.
OdpowiedzUsuńDziękuję za dołąćzneie do grona moich obserwatorów, jest mi niezwykle miło, pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie :)
UsuńWoda termalna La Roche Posay nie zrobiła na mnie większego wrażenia, więc może Uriage się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńTej wody jeszcze nie miałam okazji stosować ale to już niedługo się zmieni. Słyszałam o niej tylko pozytywy. Ogólnie dla mnie wody termalne są bardzo dobrymi kosmetykami i odkad ich używam nie wyobrażam już sobie aby mogła z nich zrezygnować.
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo ;)
Usuńhej kochana, nie wiem czy lubisz tego typu zabawy, ale strzeliłam, że tak i nominowałam Cię do Liebstera :*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że znajdziesz odrobinę czasu by odpowiedzieć :)
Pozdrawiam, Millie,
Gdy tylko uporam się z egzaminem, na pewno zajmę się tym tagiem :)
UsuńJa nie wyobrażam sobie lata bez wody termalnej - po prostu ukojenie jakich mało w upały :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że latem przydała się najbardziej :)
Usuńoo widzę, że warto zainwestować :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńMnie osobiście bardzo pasuje :)
i ja mam nadzieję, że będziesz na kolejnym spotkaniu! :)
OdpowiedzUsuńto jest cudowne, móc poznawać tyle wspaniałych kobiet z ogromną pasją. :)
a co do posta - ja nie jestem zwolenniczką wód termalnych, a na samą myśl o wzorach chemicznych i chlorkach sodowych i innych robi mi się słabo - jutro mam ogromny egzamin z chemii analitycznej! :D
pozdrawiam! ;)
Uwielbiam analityczną! Jeden z fajniejszych przedmiotów,oczywiście dla osób, które nie mają problemów z liczeniem zadań ;)
UsuńPozdrawiam i będę trzymała kciuki :)
Szczerze się przyznam że nigdy nie używałam...może czas to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńWolę latem używać, ale tej nie znam, niestety.
OdpowiedzUsuńMoja ukochana woda :):), też nigdy nie wierzyłam w cudowaną moc takiego produktu, jednak gdy cera woła o pomoc taka woda jest niezastąpiona :)
OdpowiedzUsuńPodzielam zdanie :)
Usuńwodę termalną używałam w zeszłym roku w okresie letnim. mój wybór padł wtedy na wodę termalną Avene, z której byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmoże następnym razem wypróbuję wodę, którą opisałaś :)
Polecam!
UsuńPrzyznam szczerze, że Avene nie próbowałam, jednak nie jestem pewna, czy chcę próbować nowości.
Hej mam pytanie czy wiesz może czym się różni wersja tej wody termalnej od tej bez pasków
OdpowiedzUsuńwoda Uriage potwornie mnie uczuliła, dlaczego nie piszecie o reakcjach apergicznych? dziś walczę z obrzękiem wokół oczu!!!!!!! nigdy wiecej tego produktu... !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł. Bardzo praktyczny :) Musze wypróbować tę Sól termalna.
OdpowiedzUsuń