Jako, że jestem prawdziwą przodowniczą pracy uciekam na uczelnię robić swoje...nawet w Boże Ciało :/
Wam życzę udanego dnia i miłego wypoczynku :)
*****************************************************************************
Moje Drogie!
Dziękuję Wam serdecznie za świetne spotkanie blogerek w Lublinie! Gdy tylko znajdę troszkę czasu "ogarnę temat" i zrobię oddzielny wpis, jednak póki co muszę dokończyć sprawy mojej pracy mgr.
Dziewczyny! Wpadłam na taki pomysł, który Wam nieśmiało zapodam-Co Wy na to żeby zorganizować spotkanie (prywatne, bez komerchy) pod kątem warsztatów makijazowych? Może któraś z Was nauczyłaby mnie w końcu jak malować kreskę ;) :D
ślicna kreska. widać, że spotkanie było udane.
OdpowiedzUsuńSpotkanie faktycznie bardzo udane :)
UsuńA jaki masz eyeliner ? :)
OdpowiedzUsuńCudowne spotkanie ja już nie moge doczekać się mojego ;)
Inglot.
UsuńŁadnie :) Też dopiero uczę się obsługi tego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńJa też cały czas się uczę.
UsuńMi się taka kreska podoba :) jest delikatna i naturalna :)
OdpowiedzUsuńNic się nie martw. Ja do tej pory nie umiem się posługiwać eyelinerem :/ W zeszłym roku kupiłam eyeliner, żeby wreszcie się nauczyć, ale efekty były mizerne i zniechęciłam się. Póki co daję sobie radę bez kreski, ale może kiedyś zrobię drugie podejście :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że uda mi się opanować sztukę malowania kresek.
Usuńwyszło nieźle
OdpowiedzUsuńJak na brak umiejętności"kreślarskich" wyszła ci świetnie:)A jaki eyeliner?Ja używam z marizy i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńDzięki a eyeliner to Inglot.
UsuńŚwietna kreseczka :)
OdpowiedzUsuńA mnie dużo łatwiej operuje się eyelinerem niż kredką :p
Dzięki.
UsuńJa wolę kredki, jakoś zawsze łatwiej zatuszować ewentualne niedoskonałości.
Moja droga kreska wyszła idealnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńślicznie wyglądasz ;) ja jestem kiepska w robieniu kresek ;(
OdpowiedzUsuńTeż nie jestem mistrzynią ;)
Usuńja mam 22 lata i jak narazie eyelinera jeszcze nie używałam ;d
OdpowiedzUsuńzawsze kupuję kredki, bo jakoś wydają mi się łatwiejsze 'w obsłudze' ..
bardzo ładny, delikatny makijaż - kreska też super :)
Dzięki :)
UsuńBardzo ładne te kreski! Zawsze zastanawiałam się jak można je wykonać bez tego "ogonka" i powiem Ci, że mnie zainspirowałaś! :D
OdpowiedzUsuńOj mnie ogonki za nic nie wychodzą :/
UsuńAniu, ja mam 26 lat a eyelinerem się nie potrafię posługiwać. Ba, nigdy nawet go nie kupiłam. Dostałam raz w glossyboxie, ale był beznadziejny, więc go wywaliłam. Póki co, kreskę robię kredką i to też sporadycznie. :) Niemniej jednak bardzo podobają mi się podkreślone oczy u kogoś. :)
OdpowiedzUsuńMnie też się bardzo podobają kreski...u kogoś :)
Usuńbardzo ładna kreseczka Aniu:)ćwicz sobie , a będzie coraz lepsza:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję.
UsuńŁadna kreska i pięknie z nią wyglądasz (co nie znaczy, że bez niej źle, o matko, jak ja coś powiem, to później można przywalić sobie własną pięścią :P). Ja po roku używania eyelinera nadal nie potrafię zrobić prostej (nie ma się czym chwalić). ;) Pani natura poskąpiła talentu w tej materii.
OdpowiedzUsuńja kiedys uzywalam tylko kredki, a teraz nie wyobrazam sobie zycia bez linera :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też kiedyś tak powiem.
UsuńKreska wychodzi Ci bardzo fajnie;) Ja się chyba nigdy nie nauczę:(
OdpowiedzUsuńŚwietna kreska i piękna buzia :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŁadnie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa pojutrze kończę 23 lata, a eyelinera używam od kilku miesięcy, także obie jesteśmy "świeże" w tym temacie :D
OdpowiedzUsuńOj zawsze raźniej!
UsuńPiękne kreski :)
OdpowiedzUsuńjaki tam wstyd, ja mając 26 wiosen, dopiero niedawno zaopatrzyłam się w pierwszą kredkę, do eyelinera jeszcze daleko :P
OdpowiedzUsuńKreska wyszła Ci rewelacyjnie - wyglądasz bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńładnie, delikatnie i naturalny wyszło :)
OdpowiedzUsuńPrzecież Twoja kreska prezentuje się bardzo ładnie! :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie znasz moich umiejętności ;D
Mam prawie 32 lata ... i krechy namalować nie potrafię.
Ja kreski umiem w miarę robić eyelinerem w pisaku - żelowe czy w pędzelku odpadają ;)
OdpowiedzUsuńToż to piękna kreska! Moje przez pierwsze kilka miesięcy były fatalne, zmywałam je i ciągle malowałam na nowo, teraz metoda łóżeczkową pomagam sobie, a nawet dzięki tej metodzie wiem jak wyciągnąć odpowiednio kreskę - aby była "naturalna" :)
OdpowiedzUsuńWłasnie z tym mam największy problem-jeszcze mam opadającą powiekę, więc nigdy nie wiem gdzie i jak wyprofilować ogonek.
Usuńno prosze jaka sympatyczna buzia! Kreska bardzo ładna
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
Dziękuję :)
Usuńjakim eyelinerem robiłaś kreski?
OdpowiedzUsuńŻelowy Inglot.
Usuńładnie.;]Jak byś zobaczyła moje początki to byś pewnie się zastanawiała co ja takiego robiłam, bo u mnie to cała twarz była pomalowana i cała czerwona od wycierania;] Też kiedyś nie używałam a teraz nie wyobrażam sobie bez niego życia;]
OdpowiedzUsuńno i kreska wyszła perfekcyjnie :D
OdpowiedzUsuńKreska wyszła bardzo dobrze! Ja mam niestety opadającą powiekę i eyelinera używam raczej rzadko
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszła Ci ta kreseczka;)
OdpowiedzUsuńCudna kreska!:)
OdpowiedzUsuńładna kresunia! ja swój pierwszy eye liner kupiłam chyba w wieku 27 lat, więc nie jest z Tobą tak źle :D
OdpowiedzUsuńDzięki za pocieszenie ;)
Usuńno jak to pierwsze kroki z kreskami, to chyba nam się narodził nowy talent:) bardzo ładne kreski...
OdpowiedzUsuńjeśli to faktycznie początki, to i tak idzie ci świetnie! ja już się poddałam, jeśli chodzi o eyeliner żelowy i pędzelek... wolę takie z gumową końcówką.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Dzięki :) mam nadzieję, że kiedyś nauczę się malować ogonki :)
Usuń