Czasami zastanawiam się czy aby na pewno nie mam zapędów na daltonistkę ;) Tak na serio, to od zawsze miałam problem z dokładnym opisywaniem kolorów i nie chodzi tu o odróżnienie karminowego od fuksji ;) Problem dopadł mnie gdy już wczoraj chciałam napisać Wam o moim stosunkowo nowym nabytku- pomadce firmy Paese.
Nie będę ukrywać, pomadka znalazła się w moich skromnych zbiorach przy okazji spotkania bloggerek w Kazimierzu Dolnym. Mam świadomość, że spotkanie było dość dawno...a ja w sumie dopiero niedawno dobrałam się do szminki. Mój egzemplarz ma numer 54 i jak na moje oko jest w pięknym-chyba- malinowym kolorze. Niestety, mój aparat nieco przekłamał jej kolor gdyż w rzeczywistości pomadka jest delikatnie ciemniejsza.
Ogromnym zaskoczeniem jest dla mnie staranność i jakość opakowania, schludne, czarne a co ważne z dobrym zamknięciem, dzięki czemu wiem, że pomadka nie otworzy się np. w torebce (kiedyś zniszczyłam w ten sposób pomadkę marki GOSH dlatego teraz zwracam na to uwagę). Pomadka Paese z dodatkiem olejku arganowego ma bardzo przyjemną, gładką konsystencję, dzięki czemu łatwo i sprawnie sunie po ustach. Pomadka bajecznie wilgotna i niesamowicie nawilżająca. Wybaczy Wam wiele i nie podkreśli suchych skórek...aczkolwiek uważam, że zawsze przed nałożeniem na usta czegoś ciemniejszego warto wykonać peeling. Kolejną sprawą jest pigmentacja- tu zaskoczenie po całości! Z reguły jeśli pomadka jest mocno nawilżająca jej krycie i pigmentacja są słabe- takie a'la błyszczyk. Nie w przypadku Paese! Pomadka jest mocno napigmentowana, a barwnik wręcz "wgryza" się w usta, nawet gdy wytrzecie usta chusteczką i tak zostaną na nich resztki koloru. Śmiało mogę powiedzieć, że jest to pomadka dość trwała, może nie przetrwa obfitującej w jedzenie biesiady ale lekkie przekąski jest w stanie znieść.
Za 4 g pomadkę płacimy około 23-25 zł. Szminki Paese znajdziecie na stronie internetowej producenta i w osiedlowych drogeriach. Podsumowując muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Jedyną rzeczą, która delikatnie mi przeszkadzała jest zapach omawianego sztyftu. Moim zdaniem producent mógłby nieco odpuścić i mniej perfumować tego typu kosmetyki.
Suma summarum- polecam :)
Co sadzicie o kolorze? Panuje mi taka...hmmm...malina i makijaż z akcentem na usta??
Znacie pomadki Paese? Lubicie a może przeciwnie?
Czekam na Wasze opinie.
Za 4 g pomadkę płacimy około 23-25 zł. Szminki Paese znajdziecie na stronie internetowej producenta i w osiedlowych drogeriach. Podsumowując muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Jedyną rzeczą, która delikatnie mi przeszkadzała jest zapach omawianego sztyftu. Moim zdaniem producent mógłby nieco odpuścić i mniej perfumować tego typu kosmetyki.
Suma summarum- polecam :)
Co sadzicie o kolorze? Panuje mi taka...hmmm...malina i makijaż z akcentem na usta??
Znacie pomadki Paese? Lubicie a może przeciwnie?
Czekam na Wasze opinie.
Oj nie dla mnie taki kolorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor. :)
OdpowiedzUsuńSpodobał mi się ten kolor, a jak przeczytałam, że jest w niej olejek arganowy to już ją chcę.
OdpowiedzUsuńOgólnie bardzo fajnie wyglądasz z tym kolorem na ustach ;D
Dziękuję :)
Usuńja właśnie szukam dobrej maliny ;)
OdpowiedzUsuńrozważę ;)
Anulka bardzo ci pasuje ten kolorek :) Ja mam z tej serii odcień czerwony, ale już mi się oczka zaświeciły jak zobaczyłam ten piękny róż u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńA ja tak własnie pomyślałam nad czerwoną :)
UsuńCudnie na Tobie wygląda! Ja nie widzę siebie w takim odcieniu :-)
OdpowiedzUsuńUwierz mi, że mnie też ciężko się przekonać do takiego koloru ;)
UsuńŚliczny kolor, mam od nich czerwień i bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńOj mnie jest się ciężko przekonać do czerwieni.
UsuńWow:) kolor bardzo soczysty! PS: pisałam Ci już, że masz piękne usta?
OdpowiedzUsuńojej dziękuję :)
UsuńMi też słabo idzie określanie kolorów - jesteśmy dwie. :D
OdpowiedzUsuńJak najbardziej pasuje Ci taka malina - śliczna jest. :)
Cieszę się, że nie jestem osamotniona ;P
Usuńkolor jest śliczny pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor! wow, przepadłam!
OdpowiedzUsuńPrzeeeeepieeeknie wygladasz w takim kolorze na ustach :))! Sam kolor szminki jest bardzo ladny :)
OdpowiedzUsuńostatnio naprawde podobaja mi sie takie kolory na ustach ;) sama ostatnio patrzylam na pomadki pease ale bardziej celowałam w czerwienie jednak chce jeszcze przyjrzec sie pomadko GR i wtedy zdecydowac, która chce teraz ;D
OdpowiedzUsuńJa mam straszna ochotę na GR matową :)
UsuńPiękna jest! Muszę się za nią rozejrzeć :) Ostatnio na nowo 'odkryłam' firmę Paese i jestem zachwycona różem więc może i pomadka u mnie się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńMam tak samo z ich cieniami :)
UsuńOj nie mogę czytać takich postów! Znowu się powiększa moja chciejlista... ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten kolor, no i pasuje do Ciebie :) Ja mam z tej serii kolor nude
OdpowiedzUsuńKolorek śliczny, soczysta malinka, bardzo Ci pasuje. Ja już od dłuższego czasu mam ochotę na jakaś pomadkę z tej firmy, ale nie potrafię się zdecydować na kolor :)
OdpowiedzUsuńFakt, kolorów mają pod dostatek :)
UsuńAnia, jak Ty zmysłowo wyglądasz w takim makijażu - akcent na ustach zdecydowanie na TAK :)
OdpowiedzUsuńJa po pierwszej pomadce otrzymanej na jakimś spotkaniu kupiłam jeszcze jedną (chciałam dwie, ale testery były a nie było samych pomadek) i wynalazłam sklepik, w którym były po 16 zł, więc taniej niż na ogół są dostępne, ale to właśnie w małych sklepikach trzeba szukać :) Bardzo odpowiada mi konsystencja i napigmentowanie ;]
Też myślałam nad zakupem kolejnych kolorków ale póki co mam ochotę na Golden Rose Velvet Matte :)
UsuńWyglądasz cudownie w tym kolorze! Pięknie podkreślone usta! :))
OdpowiedzUsuńKolor prezentuje się pięknie :)
OdpowiedzUsuńU siebie na ustach nie lubię takich kolorów, ale u Ciebie wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor! taka malina idealna na nadchodzącą wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńpięknie Ci z tym kolorem :)
OdpowiedzUsuńma piękny kolor, chętnie się jej przyjrzę.
OdpowiedzUsuńPS. Pasują Ci takie usta :)
CUDOWNY KOLOR I BARDZO ci PASUJE!
OdpowiedzUsuńSzkoda że takie kolory na moich ustach wyglądają dość wyzywająco a u ciebie tak elegancko
OdpowiedzUsuńPasuje, pasuje :)) Jak mi się takie kolory podobają, ale kurcze - nie umiem się jeszcze do nich przekonać na swoich ustach... :D
OdpowiedzUsuńO ja Cię! Ale bajecznie prezentuje się na ustach, wspaniały kolor :D
OdpowiedzUsuńPiękna malina, aczkolwiek wolę coś jaśniejszego :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do nowego bloga. Nowy adres :)
MSjournalistic.blogspot.com
Piękny kolor! :) i widzę że nie tylko kolor zdobywa tutaj plusy :)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńTak Ci ładnie w kolorowej szmince! Ja wyglądam beznadziejnie, tylko nude mi zostaje :-/
OdpowiedzUsuńSuper kolor :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepięęęęknie. Bardzo twarzowy kolor, pasuje Ci:)
OdpowiedzUsuńAniu, wyglądasz jak laleczka z porcelany- nieskazitelna!
OdpowiedzUsuńpięknie:)
Kolorek przepiękny ;) cudowna malinka
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek:) U Ciebie wygląda bardzo elegancko, u mnie czuję, że nie wyglądałby dobrze;/
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, w ogóle cały makijaż pięknie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńpewnie, ze pasuje! :) bardzo podoba mi się ten kolor
OdpowiedzUsuńprzepiękny odcień :) mam taką koralową, chciałam ją zabrać na spotkanie w Lublinie, ale akurat mi się zawieruszyła :/
OdpowiedzUsuńWidać, że jest dobrze napigmentowana. Szkoda, że ta firma jest tak trudno dostępna, przynajmniej u mnie w mieście.., bo skusiłabym się na parę rzeczy :))
OdpowiedzUsuńTaki odcień bardzo Tobie pasuje! Jest przytup na usta! Świetnie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolorek, ogólnie cały makijaż, delikatne oko i mocny akcent na usta :) i super że tak się wgryza w usta :)
OdpowiedzUsuńNa Tobie wygląda ślicznie:) Ale sama bym się chyba w życiu nie odważyła na tak intensywny kolor:)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień ! Mimo że od jesieni porzucam bardzo powoli stosowane od zawsze szminki w kolorze nude,to na tak mocną malinę jeszcze nie mam odwagi-aczkolwiek pewnie by mi pasowała bo jestem brunetką :) Kolor piękny,szminek Paese jeszcze nie miałam,może pora to zmienić :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie pora na to zmienic! Jeśli jesteś brunetką- kolor jest jak najbardziej dla Ciebie!
UsuńUwielbiam skladnik olejka arganowego! :) sa tez w blyszczykach eveline (u mnie recenzja)
OdpowiedzUsuńUżywam glownie pomadek nude, za to uwielbiam ogladac u innych (do mnie maliny, czerwienie itd nie pasuja)
Mowisz dopiero dobralas sie do niej pp tak dlugim czasie.. I co warto ;)) warto
Kiss, zapraszam na recenzje hugo boss
Lecę czytać Twoje posty!
Usuńśliczny jest kolor tej pomadki
OdpowiedzUsuńpaese ma bardzo fajne kosmetyki :) chociaż jesli chodzi o pomadki to ostatnia nowośc z golden rose podbija moje serce ;)
OdpowiedzUsuńPomadkowy kolor piękny, ale kształt ust.. jak dla mnie idealny! Bardzo ładnie prezentuje się na nich ta malinka :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna pomadka i ślicznie Ci w niej :)
OdpowiedzUsuńPasuje Ci :)
OdpowiedzUsuń