7/11/2013

Pumeks naturalny JM Spa&Wellness

Prace działkowe zdecydowanie nie sprzyjają pielęgnacji i poprawie wyglądu stóp. Wiadomo, że wszechobecny pył i kurz potrafią nieźle dokuczyć. Z tego powodu widok pumeksu naturalnego w paczce od JM Spa&Wellnes wyjątkowo mnie ucieszył.




Co twierdzi producent?                                                                                                                     
Pumeks służy do usuwania zgrubień i narośniętej skóry na piętach. Rewelacyjny również
do usuwania zrogowaciałej skóry z okolic śródstopia. Można go używać na sucho lub na

mokro.Pumeks do pielęgnacji stóp wykonany z naturalnych składników mineralnych, które nie powodują podrażnień skóry. 

Idealnie nadaje się do usuwania zrogowaciałego naskórka. Nie wchodzi w reakcje ze środkami stosowanymi do pielęgnacji ciała.Systematyczne stosowanie umożliwia utrzymanie higieny kończyn.Zaleca się przynajmniej raz w miesiącu pozostawić pumeks na noc w kubku z osoloną wodą, co zabezpieczy przed rozwojem bakterii.
Moja Opinia:                                                                                                                                     
Pumeks ma kształt zgrabnej, dobrze leżącej w dłoni, nieco owalnej kosteczki. Dużym plusem jest jego odpowiednia wielkość, dzięki czemu dobrze się nim "manewruje" :) Pumeks jest koloru białego przez co dość szybko uwidoczniają się na nim zabrudzenia, w efekcie po kilku użyciach może sprawiać wrażenie styranego życiem. Działanie jest jak najbardziej poprawne. Jak dla mnie jest idealny, nie jest zbyt mocny i ostry, dzięki czemu nie pokiereszujemy sobie nim stóp. Pumeks ładnie usuwa martwy, zrogowaciały naskórek a po dłuższym stosowaniu (z odpowiednimi kosmetykami) pomoże nam usunąć irytujące zgrubienia. Produkt można nabyć w cenie 2,50 zł, co uważam za duży plus.








23 komentarze:

  1. Bardzo fajny ! :) I nawet ładnie wygląda ;> Ja aktualnie postawiłam na kremy i przeróżne peelingi.

    Pozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Cena bardzo rozsądna, dużo tańszy od dostępnych na rynku pumeksów, więc przy okazji zamówienia z pewnością warto dorzucić do zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tym samym pomyślałam, gdy odnalazłam produkt na stronie producenta

      Usuń
  3. o juz dawno nie miałam pumeksiku;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja lubię taki kolorowy kosmetyczny "drobnoziarnisty":)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też go dostałam, jest bardzo dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo go lubie, jest lakki, swietnie sie nim manewroje i podobne mam odczucia do ciebie bo nie lubie jak pumeks jest ostry :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyjemny się wydaje;) Nawet fajnie wygląda^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam pumeksy ;) są w lato świetne jako ścierak do pięt ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Już jestem, wróciłam! :D

    P.S.
    Zmieniłam adres bloga na http://kosmetyczne-sekrety.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Pumeks to bardzo dobry gadżet.ja go używam do czyszczenia zabrudzeń jan np. obieram ziemniaki nowe to bardzo dobrze sobie z tym radzi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Do pielęgnacji stóp jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubie pumeksy, ale kilka lat temu za rada dermatologa porzuciłam tą formę dbania o stopy:)

    OdpowiedzUsuń
  13. W takim razie muszę kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  14. jeśli o mnie chodzi w lecie produkt niezastąpiony :)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo nie lubię pumeksów:( ale teraz w sumie uznałam, że muszę się przemóc, bo po odnalezieniu kremu idealnego do stóp gdybym użyła pumeksu wreszcie miałabym gładkość 100% :) dobra cena szczerze mówiąc:)

    obserwuję :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam, mogę poprosić linka do pumeksu JM? Dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Witam, gdzie moge zakupić pumeks JM. Mogę poprosić linka? Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam bardzo serdecznie za odwiedzenie mojego bloga!

Zawsze czytam pozostawione przez Was komentarze i staram się na nie odpisywać.
Bardzo cieszy mnie, gdy widzę, że zostawiacie po sobie ślad, daje mi to możliwość poznania Was i odwiedzenia Waszych blogów :)
Pozdrawiam A.

Copyright © 2017 AnnaBlog