Post inny niż zazwyczaj, taki na dobranoc ;)
Jako, że dzisiejszy wieczór, jak i niestety cały dzień, spędziłam w pokoju z nosem w książkach, około 20 minut temu, dostałam całkowitego obrzydzenia do nauki :/
Jak to się mówi, zmęczenie materiału ;)
Z mojego nic "niechciejstwa" wyszedł taki o makijaż ;)
W woli ścisłości, absolutnie nie uważam siebie za kogoś kto umie się malować, wiele mi brakuje do "biegłego władania pędzlem " ;)
Potraktujcie to z lekkim przymrużeniem oka :)
Jak sądzicie, będzie coś z tego?
Makijaż, jak na mnie, mega intensywny i mocny, nie wiem czy wyszłabym gdzieś z takimi mocnymi "gałami" ;)
Na paznokciach mam lakier z MADAME LAMBRE, który całkowicie mnie zauroczył!
Bardzo dobrze się rozprowadza, jednak potrzeba dwóch warstw, gdyż po jednej widać delikatne prześwity.
Jeśli się przyjrzycie, policzki delikatnie zaznaczyłam różem MAC Warm Soul :)
Jakie kolory proponujecie do niebieskich oczu? Jak sądzicie, pasuje mi taki fiolet?
Pozdrawiam Was :)
Ładny make-up, a co do sesji to mi nic nie mów ;P
OdpowiedzUsuńpiekny jest ten roz na polikach :)
OdpowiedzUsuńRóż ewidentnie śliczny, strasznie go polubiłam :)
Usuńświetny makijaż :)
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
UsuńSuper to wygląda :) Fiolet jak najbardziej tak!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie..nie wydaje mi się, że zbyt mocny ale to oczywiście mocno subiektywna sprawa:) Moim zdaniem fiolet pasuje każdemu - bo to jeden z moich ulubionych kolorów:). Widziałam jak koleżanka, która ma niebieskie oczy zrobila makijaż szafirowym cieniem i wyszedł pięknie - bo podbija tęczówkę, co daje niezwykły efekt:)
OdpowiedzUsuńWiesz "mocny" jest pojęciem względnym, zależy od upodobań. Ja zwykle ograniczam się do koloru brązowego/ cielistego itp. no i kredki ;)
Usuńfiolet pasuje ;)
OdpowiedzUsuńspróbuj jeszcze z pomarańczami, czerwieniami itp. pięknie podkreślają niebieską tęczówkę :D sama taką mam ;)
Przyznam, że pomarańcze jakoś do mnie nie przemawiają, może wynika to z tego, że nie bardzo wiem jaki odcień byłby odpowiedni i w jakich proporcjach stosować ;)
UsuńMoże kiedyś do tego dojrzeję ;)
i wlasnie z takiego nic powstaja wspaniale makijaze:) Bardzo podoba mi sie kolor paznokci mam podobny z golden rose:)
OdpowiedzUsuńLakier i mnie przypadł do gustu, tym bardziej, że jakoś nigdy nie kupowałam fioletów ;)
UsuńŚliczny kolor ma ten lakier :))
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż :) Ja tez ostatnio tak miałam z tymi książkami, ale co nas nie zabije, to nas wzmocni :)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej coś pożytecznego robisz zamiast nauki :D Ja to ciągle patrzę za czymś słodkim i milion razy sprawdzam pocztę, nie wiem po co :D
OdpowiedzUsuńLakier faktycznie bardzo ładnie się prezentuje :)
Powiedzmy, że "pożytecznego" ;)
UsuńOsobiście staram się przebrnąć przez ostatni egzamin z TPL, ale nauka wybitnie mi nie idzie :/
TPL akurat lubiłam :)
UsuńW chwili obecnej mam gorsze wspomnienia z Kosmetologii- w zeszłym semestrze męczyłam się z biochemią...
piękny makijaż! świetnie podkreśliłaś oczy :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się odcień różu - taki delikatny :)
pozdrawiam i również obserwuję ;*
Widać, że z takiego przemęczenia wychodzą najlepsze pomysły. Świetny makijaż mocniejszy niż zwykle ;) myślę że powinnaś się przełamać i spokojnie nosić taki na co dzień;)
OdpowiedzUsuń